Bardzo podobają mi się te małe szaliki.Też taki robię. Od wczoraj nie postawiłam ani jednego krzyżyka. Za to szydełko śmiga mi dłoniach.
Zapisałam się na świąteczne candy w Wycinance. Oj chciałabym tam coś wygrać.
Tak naprawdę to zapisuję się na wiele losowań... po prostu lubię to.
Dreszczyk emocji, losowanie i albo wygrana tzn wylosowana albo nie.
Uch, tytuł brzmi obiecująco. Może jednak uchyl rąbka tajemnicy odnośnie tytułowego szalika :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Yyyy??? Fajnie... Tym bardziej, że ja też - 5 w tym sezonie :-DD
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTo w takim razie powodzenia ;)
OdpowiedzUsuńLubię Twoje poczucie humoru :)
Buziaki :)
Z niecierpliwością czekam na efekty :)
OdpowiedzUsuńŚciskam serdecznie.
a rób ten szalik, ino pokaż nam potem co z tego robienia Ci wyszło ;)
OdpowiedzUsuńhi!What a cute bag it is!!This is the first time I visit your blog,your works are very beautiful and creative,thanks for sharing:)I love knitting and ribbon embriodery.I have a blog ,too.İf you visit my blog I will be glad:))
OdpowiedzUsuńfilizinevi.blogspot.com
bye!
Robiłam taki sam tylko w kolorze brązu... ten model jest sliczny i prosty w wykonaniu... Czekam na efekt...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
no to trzymam kciuki za wygraną
OdpowiedzUsuńCzekam na efekty twojej kolejnej robotki, a po dreszczyk emocji wpadnij do mnie ;)
OdpowiedzUsuńZauważyłam też, że bardzo lubisz zabawy blogowe, życzę powodzenia w losowaniach.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam MARIA
Po prostu choruję na taki szalik. Już nawet kupiłam sobie wełenkę na niego. Tylko się muszę zmobilizować jak Ty ;-)) Bo Twój zapowiada się pięknie ;-))
OdpowiedzUsuńŚliczny szaliczek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Basiu wcale mnie nie rozczarowałaś! :)
OdpowiedzUsuńŚliczny szaliczek
Miłego dnia :)
Szalik rewelacja! Mam wzór, ale nie mam czasu, by przysiąść :(
OdpowiedzUsuńMiłego dzionka
:))) tak nas trzymać w niepewności, co za napięcie :)))) Szaliczek cudny.
OdpowiedzUsuńPowodzenie w losowaniu:)
OdpowiedzUsuńSzaliczek bardzo ładny i zapewne śmigniesz go raz dwa.
Pozdrawiam:)
Bardzo ładny szaliczek!
OdpowiedzUsuńJaki piękny, zarówno wzór, jak i kolor. Nie dziwię się , że krzyżyki odłożyłaś na bok.
OdpowiedzUsuńbardzo efektowny szaliczek :)
OdpowiedzUsuńBasiu - nie czuję się rozczarowana :-D
OdpowiedzUsuńSzaliczek faktycznie super! Wcale Ci się nie dziwię, że igła poszła w odstawkę póki co :-)
Te małe szaliczki przyciągają, jak miód misia :)
OdpowiedzUsuńWidać, że już sporo zrobiłaś, a jaką zamierzasz osiągnąć długość?
Pozdrawiam ciepło.
Świetny ten szaliczek...:-) Może też się na taki skuszę...;-)
OdpowiedzUsuń