Po zagospodarowaniu się w pokojach, po smacznej kolacji zaczął się pierwszy warsztat z Ewą Mrozowską w Porażynie.
Robiłyśmy świąteczny wianek. Pokażę jak mój wianek powstał. Nie skupiałam się na tym jak wyglądał wianek Ewy. Wzięłam wszystkie elementy i zrobiłam po swojemu.
Co roku robię z Ewą nowy wianek na drzwi, jednak na drzwiach będzie wisiał wianek zeszłoroczny, jest bardziej kolorowy. Tego powieszę w domu, pasuje do kalendarza adwentowego :-)
Jest przepiękny, taki delikatny ,podoba mi się.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję, cieszę się że Ci się podoba.
Usuńpozdrawiam
Wianek fajny ale jeszcze lepsze te warsztaty i spotkanie w realu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu, ja po każdym wyjeździe na warsztaty z Cynką wracam jak odmieniona, pełna energii. Spotkania są bardzo ważne, na każdym spotkaniu poznaję 1-2 nowe osoby. Mój krąg znajomych sie poszerza i są to pokrewne dusze ;-)
Usuńpokrewne
Śliczny, fajnie urozmaicony wianek. Zawsze chciałam w takich warsztatch wziąć udział, bo taka umiejętność jest bardzo przydatna. Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńJeden wzorcowy wianek,zerkanie co robią koleżanki i z tych samych materiałów powstają bardzo różne wianki.
Usuńużciski
Piękny wianek, taki delikatny. A kolorystyka bardzo do mnie przemawia - lubię takie kolory.
OdpowiedzUsuńWszystkie projekty na tych warsztatach są w takiej kolorystyce, są bardzo spokojne
UsuńBasiu, bardzo ładny wianek, podoba mi się kompozycja i ta stonowana kolorystyka.
OdpowiedzUsuńBuziaki - Małgosia X
Małgosiu, wszystkie moje prace z tegorocznych warsztatów z Cynką mają taką spokojną kolorystykę. Świetnie mi się je robiło, jednak ja wolę święta bardziej kolorowe ;-)
Usuńpozdrawiam
Przepiękny. Też lubię kolorowe święta!
OdpowiedzUsuńKolorowe święta przypominają dzieciństwo.
Usuń