Właściwie to wpis bez wszelkich prac. Troszkę pocięłam papierów i jedno folio projektu Kasi Gruszy zrobiłam, ale trzeba je jeszcze troszkę ozdobić i obfotografować.
"Zwiedzałam" przybytki sztuki w Gdańsku :-) W jednym tygodniu byłam w Muzeum Bursztynu i w Filharmonii Gdańskiej na Koncercie Wiedeńskim w wykonaniu Orkiestry Księżniczek. Największym wyróżnikiem tej orkiestry jest jej skład i ubiór. W skład wchodzą szczupłe młode muzyczki grające na instrumentach smyczkowych. Ubrane są w bardzo kolorowe, tiulowe suknie. Mnie przez cały koncert wydawało się, że widzę w tej orkiestrze małe dziewczynki. Prawie cały koncert wysłuchałam z zamkniętymi oczyma, bo ta feeria barw na scenie mnie rozpraszała.
U nas też się dzieje sporo. Środowe popołudnie spędziłam na otwarciu wystawy rezydenta Bałtyckiej Galerii Sztuki Współczesnej w Ustce, relacja jest na fb.
W ostatnią sobotę znowu byłam w Gdańsku, tym razem w Operze Bałtyckiej na Królu Rogerze Karola Szymanowskiego z librettem Jarosława Iwaszkiewicza i Karola Szymanowskiego.
Ponad 50 lat nie byłam w tej operze :-)
W niedzielę, spędzaliśmy czas już lokalnie. Poszliśmy na bardzo kameralny solowy koncert Nameny Lali. Już w grudniu byłam na jej koncercie i na zapowiadany koncert letni też się wybiorę.
W tym tygodniu też pewnie dużo nie zrobię, bo zaczynam pakowanie na 5 dniowy wyjazd na warsztaty Ewy Mrozowskiej do Trzęsacza.
Dzisiaj zaś spędziłam 2,5 godz w szpitalu pod gabinetem lekarskim, to była rozrywka 😏
Basiu, tylko pod gabinetem? Nie miałaś co z czasem zrobić? 😉 A tak apropo Trzęsacza - zazdroszczę
OdpowiedzUsuńHa, ha,za to wizyta u lekarki trwała niecałe 10 minut. Niestety nie potrafią umawiać na konkretną godz. Na szczęście miałam książkę.
UsuńDo Trzęsacza po raz drugi jadę z córką., ja będę tam chyba po raz czwarty.
pozdrawiam
Basieńko, opery zazdroszczę. A wysiadywanie pod gabinetem lekarskim stało się już niemal moim hobby:):):)
OdpowiedzUsuńBuziaczki - Małgosia X
Wiem i współczuję Ci.
Usuńuściski
Oj, skądś znam takie przesiadywanie pod gabinetem. A wycieczka do Gdańska musiała być cudowna. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDobrze, że w pamięci na pierwszym miejscu pozostają te lepsze wspomnienia, u mnie tak jest 😊
UsuńMiłego dnia 🌹