Bawiąc się kilka lat temu na blogu raeszki w bombkowanie wyszyłam duuużo bombek. Troszkę wykorzystałam, ale sporo ich mi jeszcze zostało.
Wykorzystując jedną z nich zrobiłam kartkę na zabawę u Kasi Tam gdzie spadają anioły
Bawiąc się kilka lat temu na blogu raeszki w bombkowanie wyszyłam duuużo bombek. Troszkę wykorzystałam, ale sporo ich mi jeszcze zostało.
Wykorzystując jedną z nich zrobiłam kartkę na zabawę u Kasi Tam gdzie spadają anioły
I wyszła piękna karteczka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńPiękna i energetyczna karteczka, Basiu.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Dziękuję.
UsuńCudnie świąteczna kartka! Hafcik przydał się znakomicie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńIlość kartek do koperty na moje szczęście rośnie ;-)
Też mam jeszcze kilka haftów z tej zabawy :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wykorzystałaś hafcik, śliczna kompozycja :)
Ja staram się wykorzystywać te chafty, mam jeszcze sporo.
UsuńSliczna karteczka Basiu :)
OdpowiedzUsuńo tak te hafciki z bombkami w sam raz sie przydają na kartki, choć moje już dawno znalazły swoje zastosowanie. Świetna kartka Basiu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczna kartka, pięknie wykończona!😍
OdpowiedzUsuńŚliczna i oryginalna kartka!
OdpowiedzUsuńOgromnie podobaja mi się świąteczne prace w takich nietypowych kolorach :)
Pozdrawiam ciepło.
K.