sobota, 19 września 2020

Minął dzień

 Potem minął następny, potem jeszcze jeden i okazało się, że przez ponad tydzień nic nie napisałam. Jednak najlepsze jest to, że prawie nic nie zdziałałam. Potwierdziłam chęć uczestniczenia na zajęciach Uutw. Spotkałam się z koleżankami i omówiłyśmy nasze przędzenie na "Pożegnaniu lata " w Klukach, to już jutro 😀, zapraszam. Byłam u fryzjerki i robiłam paznokcie. 

Zapytacie, co na to papiery? Ano nic, grzecznie czekały aż się za nie zabiorę.

I tak mijały dni do wczoraj. Usiadłam i zrobiłam kilka kartek jako inspirację na spotkanie w Klubie Seniora w Ustce. Dwie z nich były z zakładką z magnesem. Dzisiaj dałam je uczestniczkom spotkania, bo się im spodobały.

Zdjęć nie zrobiłam.

Zmęczona , po powrocie do domu by się zrelaksować, zrobiłam znaczki pocztowe 😏

pierwsza seria - motyle
 

Druga seria - ptaki
 
Trzecia- róże
 
Następne znaczki są z okazji dnia matki

Następna - kaktusy

To są witraże


Powstało też kilka pojedynczych znaczków, tutaj na zdjęciu z tymi z okazji dnia matki
 Niektóre obrazy na znaczkach są słabo widoczne, nie wiem po co tak bardzo je na poczcie stemplują😂

Jak zrobić różne drobiazgi do junk journali oglądałam na YT na kanale Treasure Books. 
Gdy u Inki  zobaczyłam znaczki pocztowe nie mogłam się im oprzeć.
 

22 komentarze:

  1. No fajny sposób na relaks ., ja w takich przypadkach wsiadam na rower :-)
    Fajne te znaczki, ciekawa jestem jak je wykorzystasz.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie rower to tylko stacjonarny.
      Znaczki wykorzystam do planera, journal a czy innego śmieci owego albumu ;-)

      Usuń
  2. Jednak coś zrobiłaś i tymi oznaczono nadrobilas cały tydzień! Powiem szczerze, że jeszcze nie widziałam takich znaczków, bardzo podoba mi się pomysł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takimi znaczkami można ozdobić planer lub jakiś journal. Może mi się przydadzą :-)

      Usuń
  3. No faktycznie mogliby tak mocno nie stemplować na tej poczcie 😉. Fajny pomysł a seria z różą śliczna. Pozdrawiam niedzielne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny pomysł z tymi znaczkami, świetne sa :) u Ciebie widzę ostatnio ogrom przygód i zajęć twórczych:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście ktoś miał dobry pomysł a ja z niego skorzystałam ;-)
      Jestem szczęśliwa jak coś się dzieje.

      Usuń
  5. Wiesz Basiu, ja jeszcze takiej formy nie widziałam. Znaczki są świetne. Wyglądają bardzo pocztowo:))) To super pomysł na wykorzystanie "drobnicy" - malutkich obrazków i ścinków.
    Uściski:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tylko drobnicę można wykorzystać mam gazety drukowane na ekologicznym papierze, tam jest moc obrazków i druku do wykorzystania.
      pozdrawiam

      Usuń
  6. Właśnie mi Basiu przypomniałaś, że mam nożyczek z ząbkami poszukać (jeszcze tematu ,,znaczek,, nie tknęłam a u Ciebie już kilka serii) ..... podobają mi się Twoje maleństwa :)
    Dziękuję za link, byłam, obejrzałam drobiazgi do junk journali, zapisałam by wracać ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślałam, że te nożyczki są dla przedszkolaków i chciałam się ich pozbyć, a tu taka niespodzianka. Nożyczki wróciły do łask.
      Też uważam, że ten link jest bardzo pomocny w tworzeniu śmieciowych albumów.

      Usuń
  7. Urocze zestawy na wiele tematów! Steplowanie ich czasem i mnie wyjdzie aż za bardzo ochoczo, ale takie one są, dlatego Twoje przypominają prawdziwe znaczki jak z listów :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Urocze zestawy na wiele tematów! Steplowanie ich czasem i mnie wyjdzie aż za bardzo ochoczo, ale takie one są, dlatego Twoje przypominają prawdziwe znaczki jak z listów :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładnie wyszły i już kilka serii jest.Motylowe bardzo mi się podobają :)
    Może i ja spróbuję .Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Po znaczkach przydzie czas na zagospodarowanie ścinków, tez świetna zabawa:)

    OdpowiedzUsuń