Szybko minął czwartkowy wieczór. Spędziliśmy go w Leżaky Beach Bar.
W piątek trudno było się rozstawać
To Ewa Mrozowska, cynka - organizatorka warsztatów
Zdjęć innych uczestników właściwie nie mam , czekam aż sami je opublikują i będę mogła od nich ściągnąć ;-)
A oto ja i wszystkie moje prace zrobione na tych warsztatach
robię kwiatki |
zastanawiam się - co dodać lub odjąć |
Wracaliśmy do domu, a ja myślami byłam jeszcze w Trzęsaczu. Piszę wracaliśmy, bo na wyjazd wybrałam się ze Ślubnym.
W podróży powrotnej zatrzymaliśmy się na obiedzie w "Gospodzie Obora" w Bobolinie.
Było pysznie i obficie ;-)
Już tęsknię za warsztatami i za miejscem w którym się odbywały.
Jednak najbardziej tęsknię za ludźmi i dziękuję...
Dziewczynom które pomogły mi czyścić podłogę, gdy rozlałam puszkę farby.
Dziękuję za zrobienie i wydrukowanie mi zdjęcia do "autoportretu".
Za pomoc w rozjaśnianiu mojej pracy "czas sztuki".
Dziękuję za możliwość zerkania jak powstają inne prace i uczenia się od wszystkich uczestników.
Ja byłam tam nowa, inni (oprócz jeszcze jednej też "nowej" uczestniczki) spotykają się na tych warsztatach od 4 lat. Jednak po pierwszym warsztacie, już nie czułam się obco.
Ewie dziękuję za cierpliwość i po raz kolejny tłumaczenie jak i dlaczego;-)
Każdy z nas dostał od Ewy pamiątkę, drewnianą rybkę.
Napis, który Ewa mieściła na mojej rybce świadczy o tym, że Ewa mnie już poznała.
Będę sobie powtarzać przy robieniu jakiejkolwiek pracy- Baśka odważnie !
Basiu i tak jesteś odważna, stajesz do każdego wyzwania, nie boisz się spróbować czy wyjdzie czy nie,czy ładne czy nie.Szacun dla Ciebie.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem po to są warsztaty, by próbować. By móc powiedzieć próbowałam to nie dla mnie ;-)
UsuńPracuś z Ciebie Basiu, powstało wiele pięknych prac, a wspomnienia - bezcenne.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście nie zawsze liczą się wartości materialne, wspomnienia też są potrzebne.
Usuń5 dni. Aż tyle lub tylko tyle. A ty wykonałaś tak dużo różnorodnych prac, że tylko podziwiać i zazdrościć. Basiu ja wciąż nie wiem skąd Ty czerpiesz energię,c z kosmosu. :)) już się nie mogę doczekać następnego roku, kiedy się znów spotkamy.
OdpowiedzUsuńnie powiem,która twoja praca jest najładniejsza, bo wszystkie są inne, wyjątkowe, niesamowite i takie twoje
Dni mijały szybko, za szybko. Wszystkie prace które zrobiłam są wg pomysłów Ewy.Dopiero robiąc następne inspirując się tymi powstałymi w Trzęsaczu będę mogła powiedziać z czystym sumieniem - to są moje prace.
UsuńMieszkamy troszkę za daleko od siebie.Pozdrawiam
Pięknie napisane, czuć ogrom radości. Lubie chodzić na takie warsztaty, zawsze czegoś się nauczę, odkryję nieco więcej o sobie, o życiu, o ludziach. Bardzo podoba mi się, co wykonałaś. Najbardziej ten domek i pędzle, ależ te pędzle mi się podobają. Praca ta mówi do mnie, masz narzędzia, czyste płótno, maluj, dużo zależy od Ciebie, maluj. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, cudownego dnia. :)))
Dziękuję bardzo za odwiedziny.
UsuńJa często mówię, że na spotkania rękodzielnicze, kursy i warsztaty chodzę dla ludzi, by poznać nowych, pogadać ze starymi dawno nie widzianymi.Często nauka jest na dalszym miejscu.
pozdrawiam
Wspaniale spędzony czaj jak widać i to jest najważniejsze :)
OdpowiedzUsuńTak to był czas, który chciałoby się powtórzyć :-)
UsuńBasiu, widzę, że czas spędziłaś bardzo miło i owocne.
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Było miło i owocnie, piszesz jakbyś tam była Małgosiu :-)
Usuńpozdrawiam
Ileż pięknych prac, a czas... niezapomniany, niepowtarzalne przeżycie. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńBędę z niecierpliwością czekała na następne wyjazdy i wyjazdy :)
Usuńpozdrawiam
Basiu super, że mogłaś uczestniczyć w takich warsztatach. Powstały piękne prace, ale bezcenny jest klimat na takich spotkaniach i ludzie podobnie zakręcenie z wielką pasją.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pozdrawiam Aniu.
UsuńUczestniczę na tylu warsztatach na ile starczy mi kasy ;-)
Nie dziwię się, że trudno było się rozstawać :) Wspaniale, że mogłaś Basiu uczestniczyć w tych warsztatach razem z pozytywnie zakręconymi osobami w temacie. No i ta ilość prac, pięknych prac ...
OdpowiedzUsuńDziękuję Danko.
UsuńJest jedno ale , ja już nie mam miejsca na te wszystkie prace.
Podobają mi się detale w tych pracach i to jak ciepło piszesz o warsztatach:)
OdpowiedzUsuńWspaniała warsztaty, naprawdę zachwycające rzeczy zrobiłaś :) sama bym się chętnie na takie wybrała, żeby się czegoś nauczyć :)
OdpowiedzUsuńEch no rewelacja Basiu !!!:)
OdpowiedzUsuńOch jak fajnie ...zazdroszczę ...piękne prace :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna fotorelacja!!! Mam wielką chęć na takie warsztaty. Jak zmienię termin urlopu następnym razem, to może się załapię... Wakacje często spędzam w Pobierowie, to taki rzut beretem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:))
Ależ śliczności powstały:) Same cudeńka:)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością i lekką zazdrością;) ogląda się to co tworzyłyście :) Wspaniałe prace i wspaniałe twórcze klimaty!
OdpowiedzUsuń