środa, 28 lutego 2018
To już dziesiąty rok !
Na początku roku zaczął się dziesiąty rok mojego pisania, najpierw na onet.pl (niestety platforma dzisiaj się zamyka ), teraz tutaj.
Ogłaszam rozdawajkę , candy, zabawę blogową.
Jak zwał, tak zwał, chcę komuś coś podarować !!!
Długo myślałam co to może być, bo ja taka bardziej "wszechstronna" jestem tzn. robię wszystko ale w niczym się nie specjalizuję.
Pomyślałam, że pomimo trwającego już roku oddam w chętne ręce mój kalendarz ozdobiony na warsztatach z Cynką.
Wiem, nie wszystkie chciałyby pod koniec pierwszego kwartału otrzymać kalendarz , będzie więc wybór. Można sobie zażyczyć mój niedawno uszyty z dżinsowych spodni organizer
Będzie jedno losowanie. Wyślę albo kalendarz, albo organizer.
Są chętni?
Piszcie w komentarzach.
Uprzedzam, okładkę robiłam po raz pierwszy, organizer też szyłam na kursie.
Są odważni ?
Zapraszam osoby odwiedzające mnie, dlatego bez banerka, bez ogłaszania na waszych blogach.
Zapisze się 5 osób, będzie dobrze.
Zapisze się 10 będzie cudownie ;-)
15 to już marzenie :-)
Anonimom mówię nie !!!
Chciałabym wszystkich odwiedzić, dlatego proszę o namiar na bloga lub fb.
Czas trwania zabawy dwa tygodnie. W każdym następnym poście, a pewnie ich kilka opublikuję będę przypominała o mojej rozdawajce.
Dla chętnych - kilka scrapków i innych przydasi też się znajdzie.
Dlaczego bez zdjęcia?
Przecież odwiedzacie mnie, znacie ten kalendarz. a właściwie jego okładkę, znacie organizer.
Kto nie zna niech poszuka na blogu.
Jest jeszcze jeszcze jeden powód braku zdjęcia. Nie ma banerka, nie ma ogłaszania na waszych blogach. Powtarzam to jeszcze raz, bo może ktoś przeoczył moją prośbę
Będę sprawdzała ;-)))
Losowanie , mam nadzieję że będą chętne , zrobię 14 marca !
wtorek, 27 lutego 2018
Druga kartka w zabawie całorocznej u Ani !
U Ani w lutym znowu obowiązuje tabelka bingo.
Ja zrobiłam kartkę wielkanocną wg linii - królik/zając,ażur,czerwony/różowy.
Ażur u mnie to koronka, niestety słabo na zdjęciu widoczna , róż i zając są za to dobrze widoczni.
niedziela, 25 lutego 2018
piątek, 23 lutego 2018
Prezenty i karty !
Marta wylosowała mnie w zabawie na swoim blogu. Wczoraj otrzymałam śliczny zestaw wycinanek świątecznych.
Pokazuję tylko pojedyncze scrapki. Jest ich o wiele więcej :-)
Nie mam żadnego z wykrojników z których zostały wycięte te scrapki. Brakuje mi kilku kartek wielkanocnych, scrapki przydadzą się.
Marta, dziękuję bardzo
Kilka dni temu odwiedziły mnie koleżanki. Od jednej z nich dostałam śliczny zestaw wyplatanych z papierowej wikliny pojemników.
Jagoda z okazji Wielkiejnocy robi jajeczka wyklejane wikliną.
Ja dostałam takie
Dodałam do jajeczka moje kwiatki . Zastanawiam się też jak ozdobić pojemniczki ;-)
Zdjęcia chyba oddają to co chciałam pokazać, post napisany. Mogę odpocząć.
Teraz poukładam karty http://www.epasjans.pl/
Pokazuję tylko pojedyncze scrapki. Jest ich o wiele więcej :-)
Nie mam żadnego z wykrojników z których zostały wycięte te scrapki. Brakuje mi kilku kartek wielkanocnych, scrapki przydadzą się.
Marta, dziękuję bardzo
Kilka dni temu odwiedziły mnie koleżanki. Od jednej z nich dostałam śliczny zestaw wyplatanych z papierowej wikliny pojemników.
Jagoda z okazji Wielkiejnocy robi jajeczka wyklejane wikliną.
Ja dostałam takie
Dodałam do jajeczka moje kwiatki . Zastanawiam się też jak ozdobić pojemniczki ;-)
Zdjęcia chyba oddają to co chciałam pokazać, post napisany. Mogę odpocząć.
Teraz poukładam karty http://www.epasjans.pl/
To mój ulubiony pasjans.
czwartek, 22 lutego 2018
Dwie karteczki..
Koleżanka już w grudniu poprosiła o zrobienie karteczki na urodziny wnuczki. Trudna to była praca, bo zamawiająca nie potrafiła powiedzieć co "kręci" trzynasto, a może czternastolatkę ;-)
Po kilku tygodniach dowiedziałam się, że piłka w którą gra wnusia to siatkówka.
Jednego tylko była pewna, jak wnuczka ma na imię ;-)
Jednego tylko była pewna, jak wnuczka ma na imię ;-)
Odechciało mi się robienia kartki.
Powstały w sumie cztery kartki. Dwie, które miały być troszkę spersonalizowane wylądowały w koszu na śmieci. Zostały tylko dwie. Bardzo ogólne , mogą być dla każdej kobiety .
Z bijącym sercem pokazywałam koleżance dzisiaj przed wykładem karteczki. Wzięła obie i spytała, czy te wyrzucone może też jeszcze mam. Przecież nie wiadomo, czy jej się nie spodobają ;-)
Pomimo solennych obietnic, że po raz ostatni robiłam karteczki nie dla siebie , dałam się złamać i obiecałam zrobić karteczkę z okazji pierwszej komunii.
Będzie okazja by zrobić zakupy !!!
Sprawdzam czy karteczki nie pasują do którejś z zabaw ;-)
Niestety !
Na koniec pytanie.
Co robi posiadaczka szafy pełnej szmatek, wielkości od "na serduszko" do "na kostium" ?
Nie , nie siada do szycia, przyjmuje w posiadanie następną porcję .
Te dzisiaj otrzymane w większości przeznaczone są na spódnice i takowe w najbliższym czasie powstaną ;-)
Niestety !
Na koniec pytanie.
Co robi posiadaczka szafy pełnej szmatek, wielkości od "na serduszko" do "na kostium" ?
Nie , nie siada do szycia, przyjmuje w posiadanie następną porcję .
Te dzisiaj otrzymane w większości przeznaczone są na spódnice i takowe w najbliższym czasie powstaną ;-)
wtorek, 20 lutego 2018
Piąty i szósty ( niestety ostatni) dzień kursu.
Dwa ostatnie dni to szycie organizera.Znowu spodnie dżinsowe, ich kieszenie, paski, naszywki.
Tak wyglądają organizery wszystkich czterech uczestniczek kursu.
Zgadniecie, który jest mój ?
Nie będę stopniować napięcia, od razu pokażę moją pracę.
Tak to ten najmniejszy, uszyty z dżinsu i lnu. Ponaszywałam naszywki usunięte ze starych i z noszonych jeszcze przez Ślubnego spodni ;-) Dodałam klucz i zegarek na łańcuszku.
Jeszcze tak do końca nie dopracowałam zawieszenia, ale ja nie wiem gdzie i u kogo będzie wisiał ;-)
Pokażę wam też organizery koleżanek.
Trzecia z koleżanek uszyła maleńki organizer do autka,właściwie taką torebeczkę do powieszenia na drążku skrzyni biegów, niestety nie mam jego zdjęcia.
To już ostatnie zdjęcie mojego organizera jakie wam pokazuję.
Dziękuję za wszystkie komentarze i "uczestniczenie" razem ze mną na kursie ;-)
poniedziałek, 19 lutego 2018
candy w Magicznej Kartce.
W Stronę tęczy można się wybrać z Magiczną Kartką. Można też pomyśleć o Kwiecistym romansie ;-)
Dwa wymienione przeze mnie zestawy papierów można zdobyć w rozdawajce na blogu Magicznej Kartki. Można też je zakupić po prostu w sklepie ;-)
piątek, 16 lutego 2018
Lutowe kartki z Magos i Jasiową Mamą.
Magos i Jasiowa Mama wymyśliły ciekawe tematy trzeba było je przemyśleć ;-).
Propozycje lutowe
Kartka nr 1 - Walentynki bez czerwieni
Okazało się, że nie było to bardzo trudne ;-) Chociaż nie wiem co o tej kartce powiecie .
Okazało się, że nie było to bardzo trudne ;-) Chociaż nie wiem co o tej kartce powiecie .
Kartka nr 2 - Międzynarodowy Dzień Kota, który obchodzimy 17.02 z elementem zrobionym z włóczki, wełny, kordonka, muliny (poza haftem)
Moja kartka z kotem ( kotami ) jest karteczką wielkanocną !
Nie jestem oryginalna dodatkowy element z kordonka to kwiaty.
Najpierw karteczką robioną do zabawy miała być ta zielona kartka. Jednak coś mnie zaćmiło i zamiast zrobionej przeze mnie koronki na kartkę powędrowała kupiona.
Grafikę z kotkami znalazłam na pintereście, jednak nie znalazłam jej autora.
Nie jestem oryginalna dodatkowy element z kordonka to kwiaty.
Najpierw karteczką robioną do zabawy miała być ta zielona kartka. Jednak coś mnie zaćmiło i zamiast zrobionej przeze mnie koronki na kartkę powędrowała kupiona.
Grafikę z kotkami znalazłam na pintereście, jednak nie znalazłam jej autora.
czwartek, 15 lutego 2018
Trzeci i czwarty dzień kursu patchworku.
Szyliśmy torbę ze starych dżinsowych spodni.W pierwszym dniu zajęć wykroiłyśmy torbę i zszyłyśmy patchworkowy panel będący przodem torby.
Drugi dzień zajęć to zszywanie wierzchu torby,wszywanie zamka i szycie podszewki
Oto torby uszyte na kursie. Oczywiście moja jest tylko jedna ;-)
Każda torba inna , chociaż tego za bardzo na zdjęciach nie widać . Inny kolor dżinsu oczywiście ze starych dżinsów, inna wielkość. Tylko ja zrobiłam torbę dokładnie wg wykroju ;-)
Dziewczyny poszerzały i wydłużały wykrój, mnie wzrost nie pozwala na noszenie długich toreb.
Ha, ha jak ja bym z taką dużą torbą wyglądała.
Torby mają śliczną podszewkę. Z tego materiału uszyłabym drugą torbę. ;-)
Mimo, że moja torebka nie jest duża mieści się w niej gazetka .
Pozostał tyko jeden dzień kursu, będziemy szyły organizery. Znowu wykorzystując stare dżinsy ;-)
Dziękuję za wszystkie komentarze.
wtorek, 13 lutego 2018
Drugi dzień kursu podstaw patchworku.
W zeszłą środę na kursie dużo nie poszyłam. Po prostu nie za bardzo chciało mi się szyć ;-) Wszystko przygotowałam, troszkę pozszywałam, resztę zostawiłam do uszycia w domu.
Usiadłam w czwartek by uszyć do końca moją patchworkową poduszkę. A tu nagle, moja maszyna robi mi psikusa. Zaczyna szyć tylko do tyłu. Pan naprawiacz zażartował, że mam usiąść z drugiej strony maszyny i szyć. Właściwie to długo nie musiałam go namawiać, zrozumiał że maszyna jest mi potrzebna w piątek na kursie. Naprawił ją z dnia na dzień. Na trzeci dzień kursu poszłam bez gotowej poduszki.
Wiem oczywiście, że idealnie byłoby gdyby linie na materiale w krateczkę schodziły się. Niestety miałam za mało materiału. Na razie spróbowałam jak zszywa się "zygzaki". Oczywiście trudniej niż zwykłe kwadraciki ;-)
poniedziałek, 12 lutego 2018
Cięcie - gięcie nr 3
Ewa w styczniu podała wzór na nową karteczkę.
Jako inspiracje pokazała śliczne karteczki ze stajenką i grafiką kwiatową.
Nie trzeba spieszyć się robiąc kartki przestrzenne z Ewą. Dwa miesiące
to odpowiedni czas by zdążyć nauczyć się sposobu wykonania karki i
jeszcze poćwiczyć robiąc wg tego wzoru kartki na różne okazje. U mnie jak do tej pory zawsze powstawała jedna.
niedziela, 11 lutego 2018
Jak minął tydzień.
Od ostatniego wpisu dużo się działo, a ja nie mam co pokazać.
W środę byłam na kursie patchworku. Jednak następnej poduszki w domu nie dokończyłam . Padła mi maszyna. Uproszony pan naprawiacz maszynę w ciągu jednego dnia naprawił.
Więc w piątek mogłam być na kolejnych zajęciach z szycia patchworku bo szyjemy na własnych maszynach.
Szyłyśmy torbę. Jej szycie będzie trwało dwa dni zajęć na kursie, więc znowu nie mam co pokazać.
W sobotę na warsztacie , a jakże znowu organizowanym przez firmę Metodis, filcowałyśmy szkatułki (domki) na biżuterię. Praca schnie . Po wyschnięciu będę ozdabiać haftem, koralikami.
Wizja się krystalizuje.
Jak wyglądają nasze prace można obejrzeć na fb - klikaj
Za zgodą autorki zdjęć dla nie bywających na fb wrzucam dwa, z moim domkiem w roli głównej.
Dzisiaj już niedziela , ferie minęły jak z bicza strzelił. Nie zrobiłam ani jednej kartki.
Byłam za to trzy razy w bibliotece usteckiej na spotkaniach robótkowych z dziećmi. Trzy razy na kursie patchworku. Raz na warsztacie filcowania na mokro.
wtorek, 6 lutego 2018
Takie sobie kwiatki !
Uczyłam się latem zeszłego roku na warsztacie we Wrocławiu jak robić kwiatki z foamiranu. Postanowiłam sprawdzić czy coś jeszcze pamiętam ;-)
Wyciągnęłam powycinane już płatki z foamiranu. Zaczęłam tuszować, podgrzewać, formować. Stworzyłam kwiaty, które nie mają nazwy. Są to kwiatki z "mojego ogródka"
Kwiatki podmalowywałam starymi pastelami córki. Widnieje na nich cena 1045 zł ;-)
Wyjmowałam z pudełka pręciki, gdy dostrzegłam zapasik zrobionych już kwiatków ze zwykłej pianki.Zapomniałam o nich, a przecież pudełeczka lub torebki na prezenty ozdobione nimi będą się dobrze prezentować. Może nawet któryś trafi na kartkę.