Wyszytych bombeczek przybywa. Mam ich już spory stosik. Intensywnie myślę jak je wykorzystać .
Tym razem wyszywałam na dosyć wiotkiej kanwie , chyba będę musiała ją usztywnić.
Dodatek jak zawsze też wyszyłam.
Hafty były wyszyte , post napisany, tylko zapomniałam zaplanować opublikowanie go.
Mało mnie blogu. Spowodowane jest to ne tylko wycieczką.
Zaraz po niej pożegnałam mojego Ojca.
Coś tam dłubię, ale pisać nie chce mi się.
proszę nie piszcie w komentarzach kondolencji
fajne hafty. pozdr.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
UsuńKusi mnie by zrobić poduszki lub co byłoby łatwiejsze wkomponować je w podkładki.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Basiu pięknie wyglądają białe bombki na czerwonym tle...
OdpowiedzUsuńUściski przesyłam.
Dziękuję.
UsuńBasiu śliczne hafty, świetnie wkomponowałyby się w zawieszki lub kartki :)
OdpowiedzUsuńZawieszek nie będę robić, bo moja choina stoi na balkonie;-) Ale karteczki to dobry pomysł.
UsuńŚwietne hafciki i na pewno z nich coś fajnego wymyślisz:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Pozdrawiam.
UsuńBasiu hafciki super, moje na medalianach , ale może np woreczki na prezenty a na nich bombeczki :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i miłego weekendu życzę
Ale zbiorę moc pomysłów. Worki? Ekstra, będzie w co włożyć prezenty np na Mikołajki nie tylko pod choinkę.
UsuńWeekend wyjątkowo w domu :-)
Piękne krzyżyki :)
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam mogłyby być równiejsze ;-)
UsuńBombki super się prezentują na czerwonej kanwie :).
OdpowiedzUsuńBo wzory ładne ;-)
UsuńŚliczne hafciki Basiu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Pozdrawiam :-)
UsuńSuper wygladaja a oprawa moze byc rożna...pewnie stos ponylow masz, ja pewnie gdybym miała je w przyszłym roku znowu wyszywać to pewnie wylądowałyby na karteczkach:) owocnego i twórczego oprawiania hafcikow zycze i pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuń