Ustka wciąż jest "naszym " miastem dlatego wczoraj wybraliśmy się na dzień ustczanina.
Nie było tłoków, ale dużo się działo. Na orliku było moc zawodów sportowych, czynny był mini golf dla dzieci, pływanie w kajaku na dmuchanym basenie, jazda , to już dla dorosłych, samochodem, który miał malutkie tylne koła i łatwo wpadał w poślizg. Chciałam spróbować, ale jazda samochodem z manualną skrzynią biegów, to już nie dla mnie ;-)
Działo się dużo więcej !!!
Mnóstwo ciasta , które można było dostać za parę złotych. Ciastem częstowała młodzież z młodzieżowej rady miasta i moje koleżanki z UUTW. Krążyła też młodzież i moje koleżanki w ślicznych sukniach, z puszkami .
Mam nadzieję, że nie dostanę od koleżanek po uszach, zrobiłam sobie z nimi zdjęcia, ale niestety wyszły be. "Pożyczyłam" sobie zeszłoroczne zdjęcie z fb
Była też loteria - każdy los wygrywa ! Ja przywiozłam do domu herbatki z usteckiej Herbaciarni
Pieniądze zbierane były dla mieszkanki Ustki, kobiety z nieoperacyjnym guzem, której fundusz w pełni nie refunduje leczenia.
Bądźmy szczerzy, po prostu nie refunduje.
Z koleżanką wybrałam się na spacer po mieście. Dużo w Ustce się zmienia. Jednak już prawie sezon a ulice rozkopane. Mam nadzieję,że w ciągu tygodnia wszystkie ulice będą przejezdne.
Do domu wróciłam ze ślicznym bukietem bzu. Ogołociłam krzaki w ogrodzie koleżanki.
Zdjęcie zrobiłam na moim balkonie.
Dobrze, że są jeszcze dobrzy ludzie czy organizacje, bo niestety na naszą służbę zdrowia nie ma co liczyć...
OdpowiedzUsuńStroje przepiękne :).
W tę akcję bardzo zaangażowali się koleżanki i koledzy dzieci chorej . Ich mamy napiekły mnóstwo ciasta.
UsuńDziewczyny spacerowały po Ustce we wszystkie weekendy lata.
w Ustce byłam 30 lat temu... pewnie nie poznałabym miasteczka;
OdpowiedzUsuńsuper stroje !
Masz rację, nie poznałabyś , jest coraz ładniejsze.
UsuńJeeeeeeeeee tu były moje pierwsze kolonie. Kiedy? 22 lata temu i to 3tygodniowe. Było fajnie, grupę miałam super i opiekunkę.I zdjęć mam pełno, bo mama z śp. dziadkiem do mnie przyjechała, odwiedzić. No co miałam wtedy niespełna 8lat. Nie było co się dziwić, i to jeszcze te 3tygodnie.
OdpowiedzUsuńA teraz wspomnienia.
super, że dzieją się takie akcje, a służba zdrowia. może zachowam dla siebie komentarz pod tym względem.
Od kilku lat nie mieszkam w Ustce. Ostatnio zapuściłam się w boczne uliczki, nie wiedziałam ,że są tak piękne. Ustka pięknieje ale i też z roku na rok robi się coraz bardziej tłoczna.
Usuńpozdrawiam
Basiu, wspaniała inicjatywa, dobrze, że ludzie chcą sobie pomagać.
OdpowiedzUsuńUściski.
Pozdrawiam
UsuńMam nadzieję że udało sie zebrać duże fundusze dla tej pani. Świetne zdjecie, pięknie wszystkie panie ubrane :)
OdpowiedzUsuńTež mam taką nadzieję
UsuńWyglądacie fantastycznie!!!!
OdpowiedzUsuńNiestety mnie na zdjęciu nie ma. Ja nie jestem w stanie spacerować godzinami.
UsuńWstyd się przyznać, ale ja w Ustce nie byłam nigdy. Wygląda na to, że bardzo sympatycznie spędziłas dzień :)
OdpowiedzUsuńA wiesz w ilu miejscach ja nie byłam?
UsuńPozdrawiam
Byłam w Ustce daaawno temu. I wtedy było uroczo - morze, słońce. plaża. Dla nas, ludzi z gór, to zawsze przyjemny widok. Ja w każdym razie zawsze za nim tęsknię.
OdpowiedzUsuńJa z kolei przyjemnością odwiedzam góry, też chciałbym bywać tam częściej.
UsuńFajna imprezka, a sukienki śliczne:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Zauważyłam, że zawsze można znaleźć jakąś imprezę, trzeba tylko się troszkę rozejrzeć.
UsuńPozdrawiam
Ale mi się podobają te spacerujące damy :-) Była w Ustce na wczasach , jakieś 20 lat temu , i bardzo miło wspominam ten urlop. Piękne miasto. Fajnie że mogłaś spędzić miło dzień.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pozdrawiam !
UsuńW Ustce byłam przed wiekami. Chętnie bym znowu tam zawitała. Widać, że dużo się u Was dzieje. Zdjęcie ze spacerującymi damami jest świetne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Te damy to jedna z letnich atrakcji; -)
UsuńPozdrawiam
Śliczne suknie :)
OdpowiedzUsuń;-)
Usuń