To miało być łatwe wyzwanie Ula postanowiła, robimy karteczkę wg mapki.
Nie przeczę, łatwe wyzwanie, ale w tym miesiącu nie mogę się pozbierać, wciąż brakuje mi czasu.
Dlatego kartkę robiłam na ostatnią chwilę.
niedziela, 30 kwietnia 2017
środa, 26 kwietnia 2017
Wędrujący film.
Wzięłam udział w zabawie u Karto_flanej, która zaproponowała oglądanie wędrujący film.
Ja film otrzymałam od Etoil.
Zdziwiona byłam, bo o zabawie zupełnie zapomniałam, gdy otrzymałam przesyłkę. Z koperty wysunął się ... film !
Troszkę trwało zanim po obejrzeniu filmu wysłałam go do CreaDivy, musiałam przygotować upominek i coś słodkiego, (takie są zasady zabawy).
Jako że przesyłka już dotarła na miejsce przeznaczenia mogę pokazać jak wyglądała.
Do koperty włożyłam
1 - oczywiście film
2 - czekoladkę
3 - scrapki , ja zamiast herbatki (nigdy nie wiem jaką kupić) , zazwyczaj wysyłam scrapki, wiem już, że te zostały przyjęte z radością
4 - serwetkę, robienie jej nie licząc blokowania trwało tylko ociupinkę dłużej niż wycinanie scrapków maszynką. Serwetkę zrobiłam moim ulubionym wzorem ,na szczęście się spodobała .
I to wszystko co wysłałam do CreaDivy !
Ja film otrzymałam od Etoil.
Zdziwiona byłam, bo o zabawie zupełnie zapomniałam, gdy otrzymałam przesyłkę. Z koperty wysunął się ... film !
Troszkę trwało zanim po obejrzeniu filmu wysłałam go do CreaDivy, musiałam przygotować upominek i coś słodkiego, (takie są zasady zabawy).
Jako że przesyłka już dotarła na miejsce przeznaczenia mogę pokazać jak wyglądała.
Do koperty włożyłam
1 - oczywiście film
2 - czekoladkę
3 - scrapki , ja zamiast herbatki (nigdy nie wiem jaką kupić) , zazwyczaj wysyłam scrapki, wiem już, że te zostały przyjęte z radością
scrapki gdy robiłam zdjęcie były już posortowane w woreczkach |
4 - serwetkę, robienie jej nie licząc blokowania trwało tylko ociupinkę dłużej niż wycinanie scrapków maszynką. Serwetkę zrobiłam moim ulubionym wzorem ,na szczęście się spodobała .
tak wygląda na jasnym tle |
a tak na ciemnym |
I to wszystko co wysłałam do CreaDivy !
wtorek, 25 kwietnia 2017
Żłóbek, jajo, miś , mapka!
Wytyczne kwietniowe w zabawie u Ani są takie jak napisałam w tytule posta.
Tym razem wybrała je dla nas Lidzia, Czarna Dama z Misiowego Zakątka
Jako pierwsza powstała karteczka jajo. Zbliżał się czas wysyłania kartek a ja miałam ich stanowczo za mało. Kartkę pokazałam już w tym poście
Następna karteczka to kartka bożonarodzeniowa. Do zrobienia jej wykorzystałam dwie tekturki. Kartkę też już wcześniej pokazałam - tu klikaj.
Na wyszywanie misia już mało czasu, myślałam że grafiki też żadnej z misiem nie mam.
Na szczęście przypomniałam sobie o pudełeczku z różnościami, tam znalazłam "misia o małym rozumku", stickersy z misiami i ... Duży zestaw zapomnianych papierów, papierów do wycinania, zestawów koperta +baza angielskiej kolekcji Gorjus.
Trafiło mi się kiedyś, jak ślepej kurze ziarno i na wyprzedaży w Empiku kupiłam to wszystko 50% taniej. Schowałam , bo takie ładne ;-)
Karteczka nie ma jeszcze napisu. Ostatnio troszkę szafowałam napisem "sto lat" i mam dużo kartek z tym napisem i problem gdy potrzebne są inne ;-)
Na koniec wszystkie karteczki razem.
Tym razem wybrała je dla nas Lidzia, Czarna Dama z Misiowego Zakątka
1 . Kartka na Boże Narodzenie - żłóbek
2. Kartka okolicznościowa - miś, misie
3a. Kartka Wielkanocna - w kształcie jaja
3b. Zamiast kartki wielkanocnej można zrobić kartkę na I Komunię Świętą - wg mapki
Jako pierwsza powstała karteczka jajo. Zbliżał się czas wysyłania kartek a ja miałam ich stanowczo za mało. Kartkę pokazałam już w tym poście
Następna karteczka to kartka bożonarodzeniowa. Do zrobienia jej wykorzystałam dwie tekturki. Kartkę też już wcześniej pokazałam - tu klikaj.
Na wyszywanie misia już mało czasu, myślałam że grafiki też żadnej z misiem nie mam.
Na szczęście przypomniałam sobie o pudełeczku z różnościami, tam znalazłam "misia o małym rozumku", stickersy z misiami i ... Duży zestaw zapomnianych papierów, papierów do wycinania, zestawów koperta +baza angielskiej kolekcji Gorjus.
Trafiło mi się kiedyś, jak ślepej kurze ziarno i na wyprzedaży w Empiku kupiłam to wszystko 50% taniej. Schowałam , bo takie ładne ;-)
Na koniec wszystkie karteczki razem.
niedziela, 23 kwietnia 2017
Żłóbek
Powolutku idzie mi robienie karteczek na zabawy blogowe.
Dzisiaj zrobiłam drugą karteczkę na zabawę do Ani . Czarna Dama, jako temat kartki bożonarodzeniowej wymyśliła żłóbek.
Do zrobienia karteczki wykorzystałam dwie tekturki, cieniutki półprzeźroczysty papier w gwiazdki i wycięty kiedyś z jakiejś gazetki reklamowej ostrokrzew. Takie wycinane z gazet obrazki przed wycięciem podklejam cienką tekturką.
Przygotowałam przesyłkę z wędrującym filmem, który w podróż wysłała karto_flana i jutro wysyłam go do CreaDivy.
Dzisiaj zrobiłam drugą karteczkę na zabawę do Ani . Czarna Dama, jako temat kartki bożonarodzeniowej wymyśliła żłóbek.
Do zrobienia karteczki wykorzystałam dwie tekturki, cieniutki półprzeźroczysty papier w gwiazdki i wycięty kiedyś z jakiejś gazetki reklamowej ostrokrzew. Takie wycinane z gazet obrazki przed wycięciem podklejam cienką tekturką.
Przygotowałam przesyłkę z wędrującym filmem, który w podróż wysłała karto_flana i jutro wysyłam go do CreaDivy.
czwartek, 20 kwietnia 2017
Kartki ślubne
Mało karteczek ślubnych do tej pory zrobiłam. Ostatnio powstały dwie.
Na usteckim UTW odbył się ślub. Kilkoro najbliższych przyjaciół z uniwersytetu było na ślubie w kościele.
Od całego stowarzyszenia otrzymają prezent i życzenia na jednym z najbliższych wykładów.
Prezentem będzie obraz namalowany przez jedną z naszych słuchaczek. Karteczkę zrobiłam ja , mam tremę czy się spodoba.
Miałam problem z doborem pary nowożeńców. W końcu dodałam takie sylwetki i jestem bardzo zadowolona.
Karteczka jest co nieco jaśniejsza, ale tylko taka wychodziła na zdjęciu.
Kopertę również troszkę ozdobiłam :-)
Druga karteczka to już karteczka dla młodszego pokolenia. Żeni się wnuk koleżanki.
Gdy czytam na blogach słowa - miałam wczoraj chwilkę czasu i zrobiłam karteczki , po czym następuje pokaz kilku zdjęć - normalnie zazdroszczę szybkości tworzenia kartek. Ja te dwie robiłam jedno popołudnie i kończyłam dzisiaj rano.
Gdy w zapasie posiadam więcej papierów i przydasi robienie kartek staje się łatwiejsze.
Dlatego zapisałam się na rozdawajkę do Jasiowej Mamy
Moc papierów, baz do kartek z kopertami i innych przydasi do zdobycia:-)
Na usteckim UTW odbył się ślub. Kilkoro najbliższych przyjaciół z uniwersytetu było na ślubie w kościele.
Od całego stowarzyszenia otrzymają prezent i życzenia na jednym z najbliższych wykładów.
Prezentem będzie obraz namalowany przez jedną z naszych słuchaczek. Karteczkę zrobiłam ja , mam tremę czy się spodoba.
Miałam problem z doborem pary nowożeńców. W końcu dodałam takie sylwetki i jestem bardzo zadowolona.
Karteczka jest co nieco jaśniejsza, ale tylko taka wychodziła na zdjęciu.
Kopertę również troszkę ozdobiłam :-)
Druga karteczka to już karteczka dla młodszego pokolenia. Żeni się wnuk koleżanki.
Gdy czytam na blogach słowa - miałam wczoraj chwilkę czasu i zrobiłam karteczki , po czym następuje pokaz kilku zdjęć - normalnie zazdroszczę szybkości tworzenia kartek. Ja te dwie robiłam jedno popołudnie i kończyłam dzisiaj rano.
Gdy w zapasie posiadam więcej papierów i przydasi robienie kartek staje się łatwiejsze.
Dlatego zapisałam się na rozdawajkę do Jasiowej Mamy
Moc papierów, baz do kartek z kopertami i innych przydasi do zdobycia:-)
środa, 19 kwietnia 2017
Dziękuję !
Dziękuję bardzo za karteczki z życzeniami.
Janeczce
Teni
Eli
Dziękuję Kamili za niespodziankę otrzymaną za rozwiązanie zagadki na jej blogu Z kapelusza wzięte.
Dostałam karteczkę
Mój pierwszy łapacz snów
Moc przydasi - koraliki, piórka, tekturki, świeczki zapachowe, herbatki , cukierki , wstążeczki i karteczki .
Chyba wszystko trafiło na zdjęcia ;-)
Kamilo dziękuję bardzo, to była świetna niespodzianka.
Jakiś czas temu wzięłam też udział w urodzinowej zabawie - Blog Hop i Candy z okazji 8. urodzin Art Piaskownicy. Głównej nagrody nie otrzymałam. Zostałam jednak wylosowana na blogu Jamiołowo i otrzymałam od Anetty śliczne nagrody.
Czekoladownik , oczywiście z zawartością
Pudełeczko na herbatę i podstawki pod filiżanki
Przedświąteczny okres był dla mnie pełen niespodzianek!
Dziękuję za wszystkie otrzymane prezenty.
Janeczce
Teni
Dziękuję Kamili za niespodziankę otrzymaną za rozwiązanie zagadki na jej blogu Z kapelusza wzięte.
Dostałam karteczkę
Mój pierwszy łapacz snów
Moc przydasi - koraliki, piórka, tekturki, świeczki zapachowe, herbatki , cukierki , wstążeczki i karteczki .
Chyba wszystko trafiło na zdjęcia ;-)
Kamilo dziękuję bardzo, to była świetna niespodzianka.
Jakiś czas temu wzięłam też udział w urodzinowej zabawie - Blog Hop i Candy z okazji 8. urodzin Art Piaskownicy. Głównej nagrody nie otrzymałam. Zostałam jednak wylosowana na blogu Jamiołowo i otrzymałam od Anetty śliczne nagrody.
Czekoladownik , oczywiście z zawartością
Pudełeczko na herbatę i podstawki pod filiżanki
Przedświąteczny okres był dla mnie pełen niespodzianek!
Dziękuję za wszystkie otrzymane prezenty.
sobota, 15 kwietnia 2017
piątek, 14 kwietnia 2017
Szydełkiem na święta.
Po warsztatach filcowania torebek zostałam zaproszona do wzięcia udziału w zajęciach grupy szydełkującej. Spotykamy się w każdy wtorek po południu w Metodisie.
Na pierwszym zaliczonych przeze mnie spotkaniu robiłyśmy jaja suszone na baloniku i koszyki do święconek lub ozdób świątecznych.
Jaja nie robiłam, bo leżą w koszu od kilku lat jaja, które trzeba wykrochmalić. Zrobiłam za to koszyk z dratwy. Nie było łatwo, ślad na kciuku mam do tej pory.
Tą samą dratwą oklejałam jaja, które teraz są w koszu.
Motywem przewodnim drugiego spotkania była kurza rodzinka. Mając do wyboru koguta, kurę i różnej wielkości kurczaki ,zdecydowałyśmy się na zrobienie kury. Robiłyśmy z różnej grubości włóczek, ja wybrałam dosyć cienką bawełnę. Moja mama kura ma bez nóżek 7 cm wzrostu ;-)
Z kurki zrobiłam breloczek.
Na następnym spotkaniu chyba będziemy szdełkowały chustę.
Już lubię te spotkania.
Na pierwszym zaliczonych przeze mnie spotkaniu robiłyśmy jaja suszone na baloniku i koszyki do święconek lub ozdób świątecznych.
Jaja nie robiłam, bo leżą w koszu od kilku lat jaja, które trzeba wykrochmalić. Zrobiłam za to koszyk z dratwy. Nie było łatwo, ślad na kciuku mam do tej pory.
Tą samą dratwą oklejałam jaja, które teraz są w koszu.
Motywem przewodnim drugiego spotkania była kurza rodzinka. Mając do wyboru koguta, kurę i różnej wielkości kurczaki ,zdecydowałyśmy się na zrobienie kury. Robiłyśmy z różnej grubości włóczek, ja wybrałam dosyć cienką bawełnę. Moja mama kura ma bez nóżek 7 cm wzrostu ;-)
Z kurki zrobiłam breloczek.
Już lubię te spotkania.
poniedziałek, 10 kwietnia 2017
Bombkowanie.
Ten wpis powinien ukazać się dopiero 15 kwietnia, ale już bombeczki wyszyłam więc je pokazuję ;-)
Coraz bardziej podobają mi się małe hafciki.
Małego reniferka też wyszyłam, od razu dwa jednego za drugim.
Reniferki zjawią się na karteczce. Jak oprawię bombki jeszcze nie wiem.
Coraz bardziej podobają mi się małe hafciki.
Małego reniferka też wyszyłam, od razu dwa jednego za drugim.
Reniferki zjawią się na karteczce. Jak oprawię bombki jeszcze nie wiem.
niedziela, 9 kwietnia 2017
Dzieje się, dzieje.
W piątek byliśmy w filharmonii na egzaminie dyplomowym dwóch dyrygentów,
Rozważni i romantyczni - koncert dyplomowy
Piotr Jędrzejczyk z Akademii Muzycznej im. Stanisława Moniuszki w
Gdańsku i Kamil Lewandowski z Akademii Muzycznej im. Feliksa
Nowowiejskiego w Bydgoszczy to znani już dyrygenci prowadzący orkiestry.
Koncert wysłuchaliśmy z przyjemnością ,solową partię skrzypcową wykonała obsypana nagrodami Karolina Nowotczyńska.
Trwający weekend to okres jarmarków i spotkań przedwielkanocnych.
Ja wybrałam się w sobotę do emceku na jarmark na tarasie
Na tarasie stały stragany z ozdobami świątecznymi, można było pobawić się mydlanymi bańkami lub po prostu posiedzieć i napić się ( napoje były, stały na stołach).
W sali Tango odbywały się warsztaty. Można było zrobić baranka z masła na śniadanie wielkanocne, zajączka z wełny. Podejrzeć jak opleść jajo koralikami lub frywolitką.
niestety nie zrobiłam zdjęcia jajkom oplecionym koralikami |
W niedzielę w Swołowie hucznie obchodzona była niedziela palmowa.
Ważnym punktem programu był konkurs na najpiękniejszą palmę.
Na podwórku stał duży namiot w którym sprzedawane było jedzonko i małe stragany z różnistym rękodziełem.
W jednym z budynków trwały warsztaty ozdabiania jaj na kilka sposobów), tworzenia palm i nauka robienia kwiatków z krepiny. Wszędzie wszystkie krzesełka były zajęte, trudno było nie tylko przysiąść się ale i zrobić zdjęcie.
Już wiem jak zrobić te maleńkie kwiatuszki.
Dowiedziałam się w jaki sposób uzyskuje się cieniutki, w dotyku troszkę aksamitny sznureczek, którym ozdabia się jaja. Po raz pierwszy widziałam sitowie.
Na obydwu jarmarkach spotkałam kilka moich instruktorek i kilka dziewczyn z którymi chodzę na warsztaty.
Trudno pokazać wszystko, co się tam działo, a działo się dużo.
Marille wygraną w mojej rozdawajce już pokazała , Tu możecie obejrzeć co jej wysłałam. Ja oczywiście żadnego zdjęcia nie zrobiłam, skradłam je od Marille ;-)