Okazało się, że kupione w zeszłym roku magazyny świąteczne nie zostały przeze mnie dokładnie przeczytane, a może zapomniałam już co w nich było ;-)
Jak zawsze w każdym z nich dużo pomysłów jak ozdobić mieszkanie, co przygotować do zjedzenia na wigilię i resztę świątecznych dni.
Chyba będę je kolekcjonować ;-)
Czytam powieść obyczajową Diane Chamberlain "Dobry ojciec".
mam troszkę "świątecznego" materiału , leży i czeka kiedy uszyję podkładki obiadowe |
Kilkoro bohaterów , których łączą dzieci i trudne chwile związane z samotnym ich wychowaniem, utratą i śmiercią.
Kupiłam 0,5 kg dratwy i próbuję robić zawieszki , na razie schną.
Mało jestem robótkująca, ale wciąż czytająca dlatego mogę ten wpis linkować do Maknety !
Ja też tak mam czytam gazety z przed lat i zawsze znajdę coś ciekawego czego nie doczytałam wcześnie. Ja tak mam z czwartkiem ani się nie obejrzę i kolejny czwartek, kawusię trzeba przygotować. Nie jest to ciekawe że tak czas leci. Pozdrawiam i zapraszam na kawusię jutro.
OdpowiedzUsuńTytuł książki mocno mnie zainteresował :)
OdpowiedzUsuńJakież pomysłowe te zawieszki!!!! Zapowiadają się cudnie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zawieszki już wyglądają świetnie
OdpowiedzUsuńZawieszki wyglądają interesująco:) Jestem ciekawa wersji ostatecznej. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJa tze czytam stare gazeta ponownie. Ostatnio czytal cos z 2009. Tutaj na obczyznie tak trudno o polska prase...
OdpowiedzUsuńZawieszki prezentują się bardzo ładnie :) jestem ciekawa ostatecznego wyglądu :)
OdpowiedzUsuńZapowiadają się bardzo ładne, naturalne ozdoby. :-)
OdpowiedzUsuńZawieszki bardzo fajne i takie eko, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńZaintrygowała mnie książka.Fajne zawieszki szykujesz.Juz mi się podobają;)
OdpowiedzUsuń