Mandala - koło życia, każdy kolor znaczy coś innego i odzwierciedla stan psychiczny autora. To tak dla zaspokojenia ciekawości, bo dla mnie nie ma to żadnego znaczenia .
Od karto_flanej dostałam serwetkę , styropianowe serca , wianek styropianowy, tasiemki (wstążki). herbatki i słodycze.
Przesyłka przyszła podczas mojej nieobecności . Pierwsze zdjęcie zrobił Ślubny i zaraz mi je przysłał.
Tym zdjęciem tylko podsycił moją ciekawość, bo zawartość wyglądała jak jajo.
Zostawił mi przyjemność rozpakowywania.
Oto zdjęcie zbiorcze całości (herbatki dla Ślubnego, cała reszta tzn. serwetka, przydasie i żelki moje ).
na zdjęcie wkradł sie fragmencik gilotyny |
Moje chwalenie sie otrzymaną przesyłką przesunęło się troszkę w czasie , bo na ostatnie dwa dni nie zabierałam ze sobą do szpitala komputerka .
Na blog Z kartoflanego pola do tej pory wpadałam z rzadka Jednak zabawa na tym kulinarnym blogu z okazji 5 lecia jego istnienia skłoniła mnie do częstszego tam bywania . Ostatnio zaciekawił mnie przepis "brukselka w śmietanie", ciekawa jestem , czy będzie mi smakowała ( nie cierpię brukselki ).
Karto_flana , bardzo dziękuję za prezenty
Bardzo ciekawa przesyłka, a jej zapakowanie jeszcze bardziej intryguje :)
OdpowiedzUsuńTez uznałam,że zapakowanie bardzo pomysłowe a równocześnie bardzo proste.
UsuńGrunt to pomysł!
Cudna mandala:)
OdpowiedzUsuńMa już swoje miejsce w moim mieszkaniu.
UsuńWspaniałe prezenty :)
OdpowiedzUsuńZnowu będę musiała zająć sie dekupażem !
UsuńCiesze sie, ze prezent dotarl i sie spodobal, a na dodatek wywolal tyle emocji ;) Do mojego kulinarnego bloga serdecznei zapraszam :)
OdpowiedzUsuńZ powodu ciągłego braku czasu na blogach kulinarnych ostatnio oglądałam tylko zdjęcia, a tam tyle świetnych przepisów.
UsuńJeszcze raz dziękuję za przesyłkę .
Świetne podarki dostałaś, pewnie coś miłego dla oka z nich powstanie :)
OdpowiedzUsuńLubię prezenty , szkoda tylko że serduszka na razie w długiej kolejce do wykorzystania są. Poleżą więc.
UsuńNa kartoflanym polu dawno nie bylam, musze znowu tam zajrzec; a ja tez u Kartoflanej pierwszy raz uslyszalam slowo mandala i od razu zakochalam sie w tym zjawisku. Pozdrawiam serdecznie Beata
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
UsuńBasiu, co zerknę do Ciebie,to prezenty. Szczęściara z Ciebie, masz gdzieś chody, czy cóś? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHa, ha , dzisiaj dostałam następną paczuszkę ;-)
UsuńŚwietne prezenty dostałaś.
OdpowiedzUsuńCo do brukselki to ja się nie przekonam, bardzo nie lubię
pozdrawiam Cię serdecznie...,
Świetne prezenty dostałaś.
OdpowiedzUsuńCo do brukselki to ja się nie przekonam, bardzo nie lubię
pozdrawiam Cię serdecznie...,