Dopiero dwa razy kupowałam tkaniny do patchworku w sklepach internetowych, kilka kawałków wygrałam w różnych candy. Już ta niewielka ilość przekonała mnie do tych tkanin.
Nie mogę się więc powstrzymać przed wzięciem udziału w tkaninowym candy na blogu http://quiltsmyway.blogspot.nl/2012/08/a-fabrics-giveaway.html?showComment=1345318102511#c6996326651077209341
Ogłaszając to na blogu działam na swoją niekorzyść;-)))
Ale biegnijcie i sprawdźcie... warto!
Ja dopiero wczoraj trafiłam na ten blog, ale zdążyłam już go dokładnie obejrzeć, a nawet nauczyć się troszkę;-) Uszyję pokrowiec na podnóżek, to się pochwalę.
no to będę czekać na efekty szycia...
OdpowiedzUsuńMaszyna rozstawiona już od kilku dni też czeka az za to szycie sie wreszcie zabiorę;-)
Usuńno ja też jestem ciakawa co byś wyszyła z tych materiałków napewno same cudeńka :)
OdpowiedzUsuńkorzystając z okazji zapraszam Cie do mojego bloga na kosmetyczne candy!!:)
http://twoje-kosmetyki.blogspot.com/2012/07/uwaga-uwaga-kosmetyki-rozdaje.html
Dziękuję za zaproszenie;-0
Usuńna blogach kosmetycznych niestety nie bywam zbyt często, sama sobie mało robię zabiegów kosmetycznych, raczej bywam u kosmetyczki.
Trudno zmienić nawyki;-)
No szyj , szyj ciekawi mnie co cudownego wyczarujesz ;) Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńTakich pięknych tkanin to nigdy za wiele :)
OdpowiedzUsuńU mnie też nieraz maszyna czeka na zlitowanie aż się wezmę za szycie :)
A ty, zapisałaś się ;-)))
UsuńNa razie nie :) A jak się nie zapiszę to podaruję Ci trochę mojego szczęścia to będziesz miała większe szanse :)
Usuń