niedziela, 4 marca 2012

Od Agaty!

To ja zostałam szczęściarą w losowaniu w Patchworkowo u Agaty.
Umówiłyśmy się że odbiorę osobiście.
Nadszedł wreszcie ten czas i w ostatni weekend gdy byłam w Gdyni odwiedziłam Agatę.
Zalatany niesamowicie z niej człowiek;-0
Spotkałyśmy się późnym bardzo wieczorkiem, poznałam Agatę i dostałam "Go"

Zdjęcia pewnie nie powinnam pokazywać;-(
Jestem zmęczona po całodziennym bieganiu po Gdyni a zdjęcie jest zrobione o godz 21.30.


ale to jest dokument,że Agatę poznałam.
Agata to bardzo sympatyczna, zapracowana dziewczyna.A mimo to zobaczcie jaka roześmiana. W pokoju piętrzą się stosy jej prac, uszytych w całości lub w częściach .Podziwiałam lale, misie, poduszki,torby i kapy. Same śliczności;-)

Wracałam od Agaty autobusem, bo na osiedlu o tej porze taksówki nie uświadczy. A ja zapomniałam,że w obcym mieście trzeba mieć w komórce nr taxi.
Na przystanku zaopiekowało się mną trzech panów pod dobrą datą, obiecali że nie dadzą nikomu zrobić mi krzywdy. Na szczęście na autobus czekałam 3-4 minuty;-)

U siostry lala zrobiła furorę. Spodobała się wszystkim. Szwagier był wręcz nią zachwycony.




Od Agatki dostałam jeszcze cudne szmatki i oczka dla misiów.
Agato, dziękuję!!!

6 komentarzy:

  1. Nie można się nie uśmiechać jak się patrzy na to cudeńko. Coś ma w sobie takiego, że mam wrażenie jakby słonce zaświeciło. Niesamowite!

    OdpowiedzUsuń
  2. Całą uroda blogowania :), że można się poznawać wzajemnie w sieci i czasami też w realu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluje :) a zdjęcie jest bardzo ok :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Basiu, super wyglądasz w tym kompleciku od Romy! To był dobry zakup. Gratuluje miłego spotkania i prezentu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Basiu !!! dziękuje ślicznie za przemiłe spotkanie

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz Basiu rację, że Agata to super babka:)
    Też dostałam kiedyś od Niej cudnego Czarnego Misia.
    Pozdrawiam obie sympatyczne dziewczyny, znaczy się Basię i Agatkę pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń