Byłam na warsztatach;-)
Zmęczona jestem, więc dzisiaj tylko mała zajawka tego co robiłam.
Jutro rano znowu warsztaty.
Po południu pewnie będę miała więcej do pokazania;-)))) Oby była lepsza pogoda, bo dzisiaj filcowałam wełenką w kolorach bardzo trudnych do pokazania na zdjęciach(dla mnie).
Dziękuję za cudne komentarze, witam nowych obserwatorów!
ciekawy blog dodam do obserwacji super rzecz zrobiona pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZapowiada się pięknie!
OdpowiedzUsuńBasiu, nie wiem co to ma być, ale ja osobiście wzięłabym to w ramki jako obraz, bo już mi się podoba bardzo. Czekam z utęsknieniem na dalszy ciąg!
OdpowiedzUsuńto chyba będzie kwiat na broszkę?:D
OdpowiedzUsuńZa filcowanie się jeszcze nie brałam ale z tego co widzę nie jest łatwo połączyć i ułożyć kolorki-moje gratulacje już nie mogę się doczekać jakie cuda będziesz tworzyć
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie i trochę tajemniczo :) Miłego filcowania.
OdpowiedzUsuńZapowiedź bardzo ciekawa i piękna!!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZapowiada się interesująco. Już mi się podoba.
OdpowiedzUsuńDobrej niedzieli.
Basieńko:)))cudnie ci idzie:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa również ciekawa jestem co to będzie:) Troszkę zazdroszczę Ci tych warsztatów.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń