Zaproponowałam okładkę jako następne wyzwanie w projekcie 12/12.(Już wcześniej zdaje się taki pomysł już padł;-)) Dziewczęta znalazły kursiki, no i robimy. Pierwsza praca już tam jest.
A u mnie?
Najpierw był szalik zakupiony w sklepie drugiej szansy i kalendarz, który otrzymałam od mojego ślubnego. A jak od ślubnego, to wiadomo że żeglarski lub motorowodny... dla mnie niekoniecznie takie klimaty.
Już od grudnia nosiłam się z zamiarem uszycia na niego okładki.I uda się jeszcze w pierwszym półroczu;-0
Pierwsza przymiarka... mnie się podoba.
Cudny materiał, więc dużo wymyślać nie muszę.
Zdjęłam i zastanawiam się szyć ręcznie, czy maszyną. Co dać w środek kwiatka? Guzik?
Idę z kawką na balkon, przemyślę to wszystko;-))) (to było wczoraj o godz 16 )
Szyłam ręcznie, troszkę kleiłam i w ostateczności wyszło tak.
wyszło super :D od razu lepiej sie prezentuje, poprzednia jego wersja faktycznie zbyt męska ;)
OdpowiedzUsuńWOW, przeurocze, już czuję ten mięciutki materiał w dotyku, a kwiatki - mistrzostwo... Tęczowe, energetyczne- poproszę i dla mnie
OdpowiedzUsuńWyszło kobieco, ciepło i w sam raz na wyzwanie! Uwielbiam rzeczy z odzysku.
OdpowiedzUsuńPięknie. Jakoś tak cieplutko. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTo lubię: lumpeksowo, kolorowo, praktycznie i jeszcze nadaje się na wyzwanie.
OdpowiedzUsuńCztery korzyści za jednym zamachem.
A jaka przyjemność dla oczu!
te kwiatuszki są urocze !!
OdpowiedzUsuńNo i żegnajcie motorówki :)) Tak jest dużo lepiej i weselej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper pomysł. Mam w domu szalik....jak znajde czas to tez spróbuje.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarzyk, pozdrawiam milunio.papa
OdpowiedzUsuńPiekna-takie ciepełko!pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKalendarzyk w płaszczyku z pewnością nie zmarznie.No i te kolory! Radość na okrągło!
OdpowiedzUsuńŁoł, ale uroczo wyszło. uper pomysł, a te kwiatki - ekstra!!
OdpowiedzUsuńWow,super ,kolorki prześliczne i pomysł rewelacja
OdpowiedzUsuńbajeczne kolorki:)
OdpowiedzUsuńkwiatuszki super! efekt wyszedł naprawdę świetny. Kolory, forma, no, no:)
OdpowiedzUsuńMoże też sobie wymyślę jakieś wyzwanie, które mnie zmotywuje :D
OdpowiedzUsuńBy_giraffe większość moich kalendarzy i notatników była męska, a ja nie pomyślałam o ozdobieniu ich;-)
OdpowiedzUsuńElu, na malutki notesik może i starczyłoby, poszukam czasu;-)
Kasiu, nasze wyzwania w 12/12 podobają mi się, robię rzeczy, za które bez wyzwania nie wzięłabym się.
Janeczko, taki zimowy mi wyszedł, dobrze że kolorowy;-)
Skrzatko, jak się cieszę,że Cię widzę;-)
Madziu, lubię pochwały;-)
Magdor, masz rację motorówki żegnajcie, ale na żaglówce popływałabym.
Anko, próbuj, teraz ciepło, szaliki niepotrzebne;-)
Anioły Anielki, zdrówka Twojemu komputerowi życzę
Kasiu, dzięki za pozdrowienia;-)
Tkaitko, no widzisz, pory roku mi sie pomyliły, zamiast bikini, płaszczyk uszyłam;-)
1kotko, dziękuję;-)
Iwono, podejrzewam siebie,że gdzieś podobny pomysł w internecie widziałam;-)
Ewelino, ten szalik zauroczył mnie właśnie kolorami i miękkością.
Ewo z Raju, no, no - w Twoich ustach to ekstra pochwała;-)
Magduniu, Ty masz w domu moc wyzwań, ostatnio podziwiałam Twoje torty.;-)