środa, 16 lutego 2011

Moja druga łapka;-)

Wykonałam zadanie lutowe w projekcie 12/12

Moją łapkę już pokazałam na naszym blogu, a wygląda ona tak;



Okazało się,że łatwiej poszło mi przyszywanie zrobionej przez siebie lamówki niż tej satynowej, kupionej. Poszłam tez za przykładem moich poprzedniczek i z jednej strony przyszyłam lamówkę ręcznie. Dodałam też guziki,by przykryć miejsce przyszycia zawieszki.
Z tej pracy jestem zadowolona. Coraz bardziej cieszę się ,że zapisałam się do grupy 12/12. Ciekawa jestem co mnie czeka w marcu, co wybierzemy?
Zapomniałam ,że zdecydowałyśmy się na śliczne kwiatki;-)

26 komentarzy:

  1. Praktyka czyni mistrza...łapka wyszła ekstra!

    OdpowiedzUsuń
  2. No, proszę! Przyszywanie lamówki to taki test na krawcową, a Ty go właśnie przeszłaś. Brawo! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Łapki wyszły przepięknie ! Rozkręcasz się :))

    OdpowiedzUsuń
  4. wow! kapitalne :):) i bardzo staranne :):)

    OdpowiedzUsuń
  5. super! i te wiosenne kolory! Dla mnie bomba!

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajna łapka!
    W takich wiosennych, optymistycznych kolorkach;-)
    Pozdrowienia ślę.

    OdpowiedzUsuń
  7. piękna! sliczne kolorki ma: juz takie wiosenne:)

    OdpowiedzUsuń
  8. i kolejna piękna łapka !! brawo

    OdpowiedzUsuń
  9. są kapitalne zarówno kształtem jak i kolorystyką, super!

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratulacje, śmigasz jak burza!

    OdpowiedzUsuń
  11. Zielona łapka jest śliczna:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Takie wesołe serducha ożywiłyby moją kuchnię, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Odpiszę wam wszystkim, czytając takie komentarze rosnę!!!
    Dziękuję;-)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękna kolorowa łapka,będę kibicować projektowi 12/12.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. łapka iście wiosenna! Aż się oczyska do niej śmieją!

    OdpowiedzUsuń
  16. Slicznie wyszla Ci ta lapeczka i ekstra pomysl, jesli nie masz nic przeciwko uszyje sobie podobna:-))))
    A jesli chodzi o lamowki "z metraza":
    Sa one fabrycznie zaprasowane a co za tym idzie sa....tez niezbyt podatne na obszycia Wyokraglone.... wiem, nie odkrywam Ameryki ale nacielam sie na tych "dodatkach ulatwiajacych szycie" -stad wole skroic je sama....
    Raz jeszcze powtorze: pomysl super wykonanie klasa!!!!
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  17. Kapelusze z głów!

    (Zdjęłam obydwa - tyle, ile mam:))))

    OdpowiedzUsuń
  18. Elżusiu - dopiero drugi miesiąc, a ja już bardzo lubię te wyzwania, zmuszają mnie do różnych ćwiczeń. tym razem było to obszywanie lamówką
    MyszUlandia - dostałam te szmatkę i długo czekała aż ją wykorzystam;-)
    Margott - szyj kochana ile chcesz, to nie mój pomysł, wykorzystujemy tutoriale dostępne w sieci
    Tkaitko - buziaki;-)))zastanawiam się gdzie są moje kapelusze, kiedyś miałam ich sporo

    OdpowiedzUsuń
  19. Widzę, że Cie na dobre wzięło szycie , a łapka śliczna i taka wiosenna - gratuluje !

    OdpowiedzUsuń
  20. Ślicznie i pomysłowo wykonana ;-))

    OdpowiedzUsuń
  21. piekne zywe kolory. Podobaja mi sie.

    OdpowiedzUsuń
  22. Wow ! Jaka śliczna, a te kolorki takie fajne cieplutko-wiosenne.

    OdpowiedzUsuń