Po raz kolejny piszę o wymiance organizowanej przez Agulkę.
Dzisiaj ja otrzymałam przesyłkę.
Agnieszko dziękuję;-))
Nic o Agnieszce nie wiem, znam tylko jej adres. Dużo dziewcząt nie posiadających bloga zapisało się do wymianki sądzę więc, że Agnieszka jest jedną z nich.
Agnieszko, czy jesteś tą Agnieszką, która wystawia w Sztókaterii ?
A teraz co dostałam; oczywiście książki i film na dokładkę
Zakładkę herbatki, słodkości i świeczuszki, które pobiegły od razu do zbiorowego zdjęcia;-)))
A tak prezentuje się wszystko razem;-)))
Wróciłam od lekarza i z rtg i podbudowana waszymi komentarzami siadam do maszyny i kończę szyć torebkę;-)))
Gazynia, tak z daleka to niedoróbek nie widać;-))) a tak poważnie, to jeszcze nie nauczyłam się wstawiać zdjęć powiększających się.
"Perfumy Kleopatry" jeszcze czytam, ale zapraszam, zapisujcie się;-)))
Karto_flana, jesteś oczywiście na liście;-)
No, tak, dopiero po wysłaniu uświadomiłam sobie, że nic nie napisałam. To ja jestem:) Bezblogowa:) I wystawiam rzeczy w SztókaTerii, chociaż na stronie jest teraz tylko jedna moja kartka:)
OdpowiedzUsuńSuper prezenty dostałaś! Teraz tylko siadać i czytać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
A ja mam jeszcze dla Ciebie na dokładkę do tych fajności wyróżnienie u mnie na blogu.
OdpowiedzUsuńAleż słodko się musiało zrobić :)
OdpowiedzUsuńJa w takie dni jak dzisiaj mogę pochłonąć tony czekolady, na poprawę nastroju, ciśnienia i w ogóle wszystkiego innego!
Ładny zestawik ;)
OdpowiedzUsuńfajna wymianka
OdpowiedzUsuńnie znam się za bardzo na szyciu, ale jak dla mnie torebka śliczna, udana, dopracowana w każdym szczególe, w środku nawet taka dopieszczona!
OdpowiedzUsuń