Jeżeli chcecie zobaczyć w jakim towarzystwie się ostatnio obracam to zajrzyjcie na nowo powstałego bloga
Pusto tam jeszcze, ale już wiadomo jaką pracę będziemy wykonywać w styczniu i powoli blog będzie się zapełniał.
Ja losowałam za inna pracą;-( Jutro idę kupić skarpetki;-)))
Bardzo boję się wszelkich wyzwań, wymianek. Postanowiłam pokonać tę moją słabość i przystąpiłam do zabawy, którą wymyśliła Marysia z Baju-baju
Ilość miejsc nieograniczona, pozwalam sobie zaprosić Was do zabawy ;-)))
Na blogu 12/12 czuję współgospodynią ;-)))
szukam, szukam, nigdzie nie ma :(
OdpowiedzUsuńBaaaaasiaaaaa! adres mail daj mi, to coś Ci dam :))) szelmowsko się uśmiechnęła i poszła spać Kasia ino-ino :)
Wytrwałości! ;)
OdpowiedzUsuńNie bój skarpetek :)
OdpowiedzUsuńNie musi być skarpetka.Nawet rękawiczka nie musi być.Wystarczy mitenka, kawałek prostej rurki...
OdpowiedzUsuńNo a teraz wytłumacz mi, proszę, co zrobicie z tymi zabaweczkami?Chwilami staję się niemożliwie praktyczna.
Wynika to także z tego, że po wykonaniu pierwszego w tym roku swetra doszłam do wniosku, ze błądzę.Na chol... komu 64 szt jakichś tam robótek.Kto to będzie liczył?Czy ja robię na akord? Gdzie przyjemność?Powiedziałam sobie, że kończę z tym. Zmiana kursu! - ot co! Niech to będzie jeden sweter na miesiąc - a cacko.
Jeszcze nie jest powiedziane, że mi się to uda.Ręce leżące bezczynnie na podołku albo na oparciach fotela - to bardzo nie w moim stylu...
kilka razy wpadałam bo niewiedziałam o co kaman.
OdpowiedzUsuńale teraz juz pojełam
Witaj w klubie ;) JA juz dzis przegladalam skarpetki moich dzieci...i mam kilka takich fajnych kolorowych na oku ;)
OdpowiedzUsuńMilej pracy Tobie zycze!!!
Dziękuję ślicznie za komentarz. Przyznaje się: zaczęłam go czytać z przerażeniem.. ale na koniec zaśmiałam się :)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dziękuję i gratuluję Projektu 12/12 :)
Basiu, obejrzalam sobie szaliki i te Twoje i od corci i wszystko co mialam zalegle, piekne wyroby.Musze zaraz tez jeszcze zajrzec na ten Twoj nowy blog, co tam sie dzieje.
OdpowiedzUsuńFajny pomysł. Może mi się uda chociaż raz z Wami pobawić :).
OdpowiedzUsuńa to taki wyzwaniowy blog, swietna sprawa!
OdpowiedzUsuńNa pewno coś wymyślisz :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Fantastyczny pomysł, tylko ja nie mam bladego pojęcia o szyciu..., a tak bym chciała.
OdpowiedzUsuńi jak idą prace? ja już skarpetki mam :):)
OdpowiedzUsuń