niedziela, 6 sierpnia 2017

Kartka lipcowa u Inki i kartka lipcowa u Uli.


W ostatnim dniu trwania wyzwania lipcowego u Inki usiadłam by zrobić karteczkę.

Inka napisała;
Niech na naszych pracach zagoszczą:
💛 słomki do napojów
 lub
💛 patyczki do lodów (polecam drewniane można użyć też plastikowych)




Ja użyłam drewnianych . Może na takie nie wyglądają, ale ja  potraktowałam je nagrzewnicą ;-)



 Nie zrobiłam jeszcze karteczki czerwcowej, ale to pewnie nadrobię. Okazało się ,że z lipcową też się spóźniłam, o godzinkę ;-(

Obejrzałam karteczkę i stwierdziłam, że wpasowała się w wyzwanie lipcowe u Uli  -Święta Rodzina
Podrzucę ją do Uli, ale dopiero z karteczką sierpniową, która się robi ;-)

11 komentarzy:

  1. Fajnie poradziłaś sobie :) o godzinkę... trzeba było napisać ;) podsumowanie zawsze drugiego, więc mogłaś jeszcze pierwszego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do Inki spóźniłam się o godzinkę do Ciebie to o więcej nie tylko godzin, ale i dni ;-)
      pozdrawiam

      Usuń
  2. Fajna karteczka Basiu , super te patyczki potraktowane nagzewnicą.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Wreszcie zaczęłam nadrabiać zaległości.
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Bardzo ładna kartka! Zaniedbałam swoje kartki i mam już straszne zaległości u Uli, ale cały czas mam nadzieję, że nadrobię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też ogromne zaległości, chyba z 11 karteczek.
      Nadrobimy :-)

      Usuń
  4. Ale fajny pomysl na zrobienie czegos z niczego... Nawet nie pomyslalam, ze np te wszystkie zagracajace mi mieszkania patyczki od lodow - mozna do czegokolwiek wykorzystac.(bo moje dzieci wszystko kolekcjonuja - to po mamie). Pozdrawiam serdecznie Beata

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajnie wybrnęłaś z zadania.

    OdpowiedzUsuń
  6. Super Basiu że udało Ci się nadrobić lipcowe hafty. Wyszło super.
    Pozdrawiam

    ดูหนังฝรั่ง

    OdpowiedzUsuń